Zgorzelecki szpital modernizuje swój transportowy i ratunkowy tabor. Dwie wysokiej klasy karetki zastąpiły stare, wysłużone pojazdy. Nowe nabytki ZOZ-u obejrzał starosta Artur Bieliński. To Ford Transit i Mercedes Sprinter kontener. Samochody są roczne, wcześniej krótko służyły bawarskiemu szpitalowi i zakupiono je po bardzo korzystnej cenie – 313 tys. zł brutto za obydwa (nowe kosztują dwa razy tyle).
Jak podkreśla ekipa pogotowia ratunkowego, w karetkach zastosowano bardzo funkcjonalne i zarazem proste rozwiązania techniczne. Mercedes to niemalże sala operacyjna na kółkach. Udogodnieniem są tu dodatkowo amortyzowane nosze Strykera czy hydropneumatyczne zawieszenie. Karetka posiada także miniaptekę z chłodziarką, w której można przewozić np. szczepionki. W aucie znajduje się nawet czarna skrzynka. Ford jest z kolei wyposażony m.in. w bardzo wygodny podjazd dla noszy i wózka. Zadowolenia z karetek nie kryje szef pogotowia Arkadiusz Kawka. Po doposażeniu i stosownym oznaczeniu systemowym, pojazdy zaczną swoją służbę w powiecie zgorzeleckim.
(M K-M)