DSCF4775PGE Turów przegrał z Pieno Zvaigzdes rewanżowy mecz 74:71, wskutek czego w europejskich pucharach FIBA stosunek wygranych do przegranych jest remisowy i wynosi 2:2. Zwracamy jednak uwagę, że na swoim terenie zgorzelczanie wygrali 90:80, czyli prowadzą siedmioma „małymi punktami”, co może mieć znaczenie przy ewentualnym awansie do następnej rundy.

 

 

Pierwszą połowę spotkania Turów nie może zaliczyć do udanych. Pierwszą kwartę co prawda przegrali tylko dwoma punktami (18:16), ale w drugiej przez liczne błędy pozwolili rywalowi powiększyć przewagę do ośmiu oczek. Zdecydowały o tym dwie minuty przed przerwą, kiedy stan wynosił 34:30. Od tej chwili punkty zdobywali gospodarze. I kiedy na tablicy było 40:30, w ostatniej sekundzie został sfaulowany Kuba Karolak, które wykorzystał oba rzuty wolne. Zmniejszył tym przegraną w drugiej kwarcie do sześciu punktów (22:16). Stan spotkania brzmiał 40:32.

W trzeciej odsłonie Turów wyglądał znacznie lepiej. Imponowali szybkimi kontrami, po których zdobywali punkty. Niestety nie wszystkie takie akcje kończyły się celnymi rzutami. Tym niemniej po rzutach Harrisa, Karolaka Prostaka, Dillona i Dylewicza wykonał serię 2:8, która dała remis 42:42. Wkrótce potem po akcji Harrisa 2+1 Tury wyszły na prowadzenie 46:47. Od tej chwili oba zespoły szły łeb w łeb, aż do ostatniej sekundy. Czarnozieloni wygrali tę ćwiartkę aż 12:20, co dobrze rokowało przed końcową.

Ostatnia ćwiartka rozpoczynała się przy stanie 52:52. Goście próbowali kontynuować taktykę z poprzedniej kwarty, ale zaczęła szwankować skuteczność rzutowa. W piątej minucie tej odsłony przy stanie 61:59 Dylewicz spudłował dwa rzuty wolne. Chwilę potem zespół popełnił jedną z nielicznych w tym meczu – przyznajmy – strat, lecz ta okazała się katastrofalna. Gracz drużyny przeciwnej przechwycił piłkę i wykonał solowy rajd przez całe boisko. Jego celny wsad wyprowadził Pieno na czteropunktowe prowadzenie 63:59. Kilkanaście sekund później różnica wzrosła do sześciu oczek (65:59) i było jasne, że taką stratę ciężko będzie odrobić. O dziwo po akcji Dillona 2+1 zgorzelczanie dogonili rywali na 67:67. Pół minuty później ponownie sfaulowany Australijczyk powtórzył swój wyczyn i wyprowadził Turów na prowadzenie 68:70. Po jednym wykorzystanym z dwóch możliwych rzucie wolnym Krestinina wykonanym na 1:14 min. przed końcową syreną wydawało się, że goście bez większego trudu wyrwą gospodarzom zwycięstwo. Niestety od tego momentu zaczyna się kontrowersyjny udział sędziów w tym spotkaniu. Gwizdali to, co nie było do odgwizdania natomiast puszczali to, co należało potraktować jako faul. Na nic zdały się dyskusje kapitana Turowa Filipa Dylewicza. Sędziowie z zimna krwią w ostatnich 40 sekundach podyktowali aż sześć rzutów wolnych przeciwko zgorzelczanom, co gospodarze skutecznie przełożyli na końcowy wynik 74:71, bo wygrali tę odsłonę 22:19.

Podsumowując ten mecz trzeba zauważyć, że po opuszczeniu zespołu przez Niedźwiedzkiego i Tatum’a gra Turowa się poprawiła. Najlepszym graczem był Daniel Dillon z 20 punktami, 7 zbiórkami, 6 asystami i 3 przechwytami. Dobry mecz zagrali także Harris (13) i Karolak (12). To samo można byłoby powiedzieć o Dylewiczu, jednak w jego przypadku trzynaście zdobytych oczek nieco przyćmiła nie najlepsza skuteczność rzutowa. Kto wie natomiast, jakie mogą być losy Jovana Novaka. Młody Serb był tego dnia całkowicie obok zespołu i jego gry. Nie zdobył ani jednego punktu, jeden raz zebrał piłkę i trzy razy asystował. Pięć razy spudłował za dwa i raz za trzy podczas, gdy trener dał mu prawie 16 minut na boisku. Nie tego się po nim wszyscy spodziewali. Teraz przed podopiecznymi trenera Ignatowicza trudny okres. Już w sobotę mecz z MKS Dąbrowa Górnicza a we wtorek kolejny pucharowe spotkanie w ramach FIBA. Także na własnym boisku PGE Turów przyjmie Helios Suns Domzale. Będzie okazja ocenić przygotowanie kondycyjne zespołu do sezonu.

Janusz Grzeszczuk

Foto: GRE

Pieno Zvaigzdes - PGE Turów Zgorzelec 74:71 (18:16, 22:16, 12:20, 22:19)

Pieno: Skucas 15, Samenas 14, Agafonov 11, Gintvainis 9, Olisevicius 6, Blaus 6, Babrauskas 5, Carter 4, Moore 4.

PGE Turów: Dillon 20, Harris 13, Dylewicz 13, Karolak 12, Gospodarek 6, Kostrzewski 4, Prostak 2, Krestinin 1, Novak 0, Marek 0

Najnowsza Gazeta

300

Reklama

Kursy walut

KUPNO SPRZEDAŻ
euro EUR 4,2600zł 4,3100zł
usd USD 4,0300zł 4,0200zł
usd CHF 4,4400zł 4,5600zł
usd GBP 5,0100zł 5,0012zł
czk CZK 0.1800zł 0.1940zł

Kurs z dnia: 2024-04-26

Pogoda

+8
°
C
+11°
+
Zgorzelec
Wtorek, 16
Środa
+ +
Czwartek
+ +
Piątek
+10° +
Sobota
+10° +
Niedziela
+ +
Poniedziałek
+ +
Prognoza 7-dniowa