Meteorolodzy od kilku dni zapowiadali nawrót zimy, ta zaskoczyła zgorzeleckich drogowców. W dzisiejszy poranek 11 marca około godz. 7.10 rano doprowadziło to do groźnie wyglądającego wypadku, jaki zdarzył się w zbiegu ulic Orzeszkowej i Łużyckiej. Wskutek całkowitego oblodzenia jezdni zderzyły się tutaj renault Clio, mitsubishi space i autobus PKS – wszystkie pojazdy na zgorzeleckich numerach.
Zapytaliśmy kierujących pojazdami (którym na szczęście nic się nie stało), jaka była przyczyna kolizji. Całkowitą winę zrzucają na śliską nawierzchnię. – Nasz prędkość była minimalna. Lód pokrywający jezdnię uniemożliwił nam wykonanie jakiegokolwiek manewru – wyjaśniają. Nie trzeba ekspertów, żeby potwierdzić wiarygodność diagnozy. Wystarczyło popatrzeć na policjantów zabezpieczających miejsce zdarzenia, walczących o utrzymanie równowagi na śliskiej nawierzchni.Obecnie trwają czynności wyjaśniające dokładne przyczyny zdarzenia.