Do zderzenia trzech samochodów osobowych w doszło w sobotnie przedpołudnie okolicy mostu Jana Pawła II. W incydencie uczestniczył Opel Astra, VW Passat i Ford Ka. Pierwsze dwa miały rejestracje zgorzeleckie. Ford był na blachach z Gorlitz. Kolizja miała miejsce po niemieckiej stronie Nysy Łużyckiej, więc interweniowały niemieckie służby ratunkowe i przodkowe: Policja, Straż Pożarna i Pogotowie Ratunkowe.
Według pobieżnych oględzin największe uszkodzenia miało niemieckie auto. Trudno powiedzieć, co mogło spowodować wypadek, gdyż doszło do niego na prostym odcinku drogi, gdzie panuje doskonała widzialność. W tej sytuacji nie jest wykluczone, że któryś z kierowców się zagapił lub zasłabł, gdyż to było zderzenie czołowo-boczne. Nie wiadomo, czy ktoś odniósł poważniejsze obrażenia, ale kierujący Passatem mówił, że załoga karetki ratunkowej pytała go, jak się czuje i czy coś go boli. Postaramy się dowiedzieć, jakie były przyczyny karambolu.
GRE
Fot.: GRE