Zatrzymany kurier

Sprawna komunikacja pomiędzy funkcjonariuszami SG i niemieckiej policji pozwoliła na zatrzymanie po polskiej stronie granicy „kuriera” pomagającego czterem cudzoziemcom w bezprawnym przekroczeniu polsko-niemieckiej granicy. Natomiast nielegalni migranci wpadli w ręce funkcjonariuszy BPol, zaraz po wkroczeniu na terytorium Niemiec.

W środę 9 sierpnia w godzinach nocnych funkcjonariusze Straży Granicznej ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Ludwigsdorfie, pełniąc służbę w powiecie zgorzeleckim, otrzymali od strony niemieckiej informację o zatrzymaniu 4 cudzoziemców, którzy w tym rejonie nielegalnie przekroczyli polsko-niemiecką granicę. Migranci przekazali niemieckim policjantom rysopis osoby, która przywiozła ich samochodem osobowym do Zgorzelca. Funkcjonariusze SG korzystając z przekazanych danych, rozpoczęli poszukiwania mężczyzny odpowiadającego rysopisowi. Nie trzeba było długo czekać na efekty tych poszukiwań, ponieważ już po kilkunastu minutach, do kontroli drogowej zatrzymano osobową hondę na polskich tablicach rejestracyjnych, której kierowcą był 33-letni Rumun. Cudzoziemiec nie dość że odpowiadał podanemu rysopisowi, to jego nerwowe zachowanie podpowiedziało funkcjonariuszom, że zatrzymali właściwego człowieka.
Po krótkiej rozmowie obywatel Rumunii przyznał się, że przywiózł czterech migrantów pochodzenia arabskiego w rejon polsko-niemieckiej granicy, aby mogli szybko i niezauważenie, pod osłoną nocy, dostać się do Niemiec.
33-letni obywatel Rumunii został zatrzymany za udzielenie pomocy migrantom w przekroczeniu wbrew przepisom polsko-niemieckiej granicy. Przyznał się do zarzucanych mu czynów i dobrowolnie poddał karze 8 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na dwa lata próby. Dodatkowo wobec obywatela Unii Europejskiej wszczęto postępowanie administracyjne w sprawie wydalenia z naszego kraju.
Za pomocnictwo w przekroczeniu granicy państwowej wbrew przepisom we współdziałaniu z innymi osobami grozi kara pozbawienia wolności do lat 3. 
(SG/Foto:SG)