TURÓW PRUDNIK 81Spotkanie, które rozegrano w środę 14 lutego pomiędzy PGE GiEK SA Turów Zgorzelec a KS Pogoń Prudnik, wygrali miejscowi 104:84. Od dłuższego czasu nazywano go meczem sezonu II Ligi Koszykówki Męskiej w grupie D. Rzecz w tym, że przez cały czas rundy zasadniczej i rewanżowej obie drużyny szły łeb w łeb. O kolejności w tabeli miało zdecydować więc rewanżowe spotkanie w Zgorzelcu.

Zapraszamy do galerii !

Przypomnijmy, że pierwszy mecz w Prudniku Turów przegrał czterema punktami 72:76. Różnica małych punktów na korzyść zgorzelczan to jedno, ale w międzyczasie Pogoń zdążyła przegrać jedno z wcześniejszych spotkań. Druga przegrana to właśnie z Turowem.

Pierwsza kwarta zawodów, jakie w środę rozegrano w PGE Arenie, wzbudziły wśród zgorzeleckich fanów koszykówki zrozumiałe zainteresowanie. Na mecz przyszło ponad 300 widzów. Obawy dotyczące mocy koszykarzy z Opolszczyzny mocno osłabły już w trakcie pierwszej ćwiartki. Kibice nie chcieli uwierzyć oczom, gdy wynik na tablicy rósł w niesamowitym tempie, Nic dziwnego, gdyż po 10 minutach stan meczu wynosił 33:11! W drugiej kwarcie przyjezdni nieco się ogarnęli, zaczęli celniej rzucać i agresywniej bronić swojego kosza. Mimo to również ta odsłona należała do Turowa z wynikiem 24:21. W połowie spotkania było więc 57:32. Cała druga połowa pokazała jednak, że Pogoń zasługiwała na czołowe miejsce w tabeli. W trzeciej i czwartej kwarcie agresywnie bronili nie tylko na swojej połowie, ale praktycznie na całym boisku. Zaczęli wymuszać na miejscowych bolesne, frustrujące straty. W tym elemencie gry szczególnie ważną rolę odegrał ciemnoskóry Stanford Sanny. Łącznie w całym meczu zdobył 20 pkt, co uczyniło go (oprócz Pawła Nowickiego – 19 pkt) liderem rywali. Taka postawy gości dała im wygraną trzeciej karcie 21:26 oraz remis w ostatniej 26:26. Dzięki zmienności sytuacji spotkanie było to bardzo ciekawe i emocjonujące spotkanie. O zaciętości w walce o punkty niech świadczy fakt, że na przestrzeni czasu trwania meczu Turów roztrwonił 32 punktowe prowadzenie. Tylko zimna krew miejscowych pozwoliła im odeprzeć wściekłe ataki Pogoni. Momentem przełomowym zdaje się być trzypunktowy rzut Bartosza Bochno oddany w ostatnich minutach. Pozwoliło to Turom przełamać chwilowe osłabienie koncentracji, nabrać ponownie wiatru w żagle i przekroczyć granicę 100 punktów. Końcowy wynik 104:84 jest o tyle zaskakujący, co zasłużony.

PGE GiEK SA Turów [104:84]

Hubert Kruszczyński 16 pkt, Kamil Zywert 15 pkt, Dawid Sobkowiak 14 pkt, Paweł Minciel 14 pkt, Bartosz Bochno 13 pkt, Bartłomiej Ratajczak 8 pkt, Kacper Traczyk 4 pkt, Paweł Gałczyński 4 pkt, Cezary Fudziak 4 pkt.

Trener Rafał Niesobski o meczu:

W tym meczu było wszystko: bezpieczna przewaga do przerwy co było złudne, bo zespół z Prudnika to bardzo doświadczona drużyna, grająca wiele lat ze sobą. Wskutek tego momentami trochę nam napędzali strachu. Fajnie, że chłopaki umieli to opanować, graliśmy bardzo zespołowo, co przy niepełnym składzie w rotacji rywali potrafiliśmy to wykorzystać. Następny mecz zagramy na tej hali z Gorzowem, na który zapraszamy kibiców. Mam nadzieję, że tym spotkaniu będzie mniej emocji, ale musimy ciągle zachowywać koncentrację. Trudno się gra z przeciwnikiem gdzieś tam ze środka tabeli. Liga trwa, nabiera tempa. Nie obawiam się żeby w sobotę chłopcy rozluźnieniem odreagowali dzisiejsze spotkanie. Dzisiaj małe piwko a jutro do pracy, bo wszyscy w zespole pracują zawodowo. Do końca sezonu zasadniczego zostało nam osiem spotkań. Nie możemy sobie pozwolić na nonszalancję i przegrać z którymś z niżej notowanych przeciwników. Runda zasadnicza kończy się pod koniec marca i zaraz potem rusza pierwsza runda play-offów.

 

J.G.

Foto: GRE

Najnowsza Gazeta

300

Reklama

Kursy walut

KUPNO SPRZEDAŻ
euro EUR 4,2600zł 4,3100zł
usd USD 4,0300zł 4,0200zł
usd CHF 4,4400zł 4,5600zł
usd GBP 5,0100zł 5,0012zł
czk CZK 0.1800zł 0.1940zł

Kurs z dnia: 2024-04-26

Pogoda

+8
°
C
+11°
+
Zgorzelec
Wtorek, 16
Środa
+ +
Czwartek
+ +
Piątek
+10° +
Sobota
+10° +
Niedziela
+ +
Poniedziałek
+ +
Prognoza 7-dniowa