Turów Orlen Ostrów 64Koszykarze Turowa znowu zaimponowali swoim kibicom. W sobotę 27 stycznia na własnym parkiecie rozgromili 108:68 drużynę ORLEN Akademia BM Stal Ostrów Wkp. odnosząc 20 z kolei zwycięstwo w grupie D II Ligi Mężczyzn PZKosz.

Zapraszamy do galerii !

Zdecydowała trzecia kwarta

Pierwsze minuty zawodów nie zapowiadały aż takiego sukcesu, gdyż przyjezdnym dopisywało szczęście w rzutach z dystansu. Dość powiedzieć, że o ile na przestrzeni całego meczu trafili 11 trójek, to aż 7 z nich wpadło do kosza w pierwszej kwarcie. Na szczęście zgorzelczanie imponowali 69 procentową skutecznością w rzutach za dwa, więc wygrali tę odsłonę 33:23. W drugiej ćwiartce szczęście do trójek odwróciło się od ostrowian i trafili  z dystansu już tylko dwa razy. Mimo to właśnie te punkty spowodowały, że nie pozwolili gospodarzom na zdobycie zbyt dużej przewagi. Druga odsłona zakończyła więc się wynikiem 24:20, w związku z czym po pierwszej połowie na tablicy widniał wynik 57:43. Właściwie już wtedy można było pomarzyć o wysokim wyniku na po końcowym gwizdku. Okazało się, że trzecia ćwiartka była tą, która zdecydowała o wygranej. Zakończyła się ona nokautem 27:8. Setkę zdobytych punktów „załatwił”  w czwartej kwarcie filigranowy Dawid Stępień. Po przechwycie piłki wyprowadził piorunująco szybki skuteczny atak. Widownia eksplodowała wybuchem radości i oklaskami. Ostatnie osiem punktów było już tylko postawieniem „kropki nad i” w tym meczu.

Dobrze zgrana ekipa

Obserwując grę Turowa trudno przeoczyć, że po wzmocnieniach zespół ten gra zupełnie inną koszykówkę, niż wcześniej. Gracze stanowią dobrze rozumiejący się monolit. Szczególnie dobrze widać to podczas rozgrywania ataku pozycyjnego. Piłka sprawnie i szybko krąży od ręki do ręki a rzut oddaje ten zawodnik, który akurat ma wolną pozycję. Trener Rafał Niesobski może też pochwalić się bardzo szczelną, agresywną obroną. To ona była odpowiedzią na celne trójki, trafiane przez rywali w pierwszej kwarcie. O zespołowości w grze Turowa może świadczyć choćby fakt, iż zawodnicy udzielili sobie aż 41 asyst, podczas gdy przyjezdni zafundowali sobie ich tylko szesnaście. Gospodarze świetnie bronili swojego kosza odnotowując 44 zbiórki, z czego aż 37 w obronie. Zadziwia również fakt, że przy bardzo wysokiej ilości meczów rozgrywanych w styczniu (łącznie siedem), po graczach Turowa nie widać szczególnego zmęczenia. Trener zapewnia, że to zasługa długiej ławki, dzięki której może odpowiednio rotować graczami. Jeszcze jedna uwaga: w meczu z Ostrowem Wkp aż siedmiu zawodników miało dwucyfrowe zdobycze punktowe. Jak widać w tym zespole trudno doszukać się słabych punktów. Ostatni mecz przed dwutygodniową przerwą drużyna PGE GiEK SA rozegra w środę  31 stycznia o godz. 19.00. Przeciwnikiem będą groźne Sudety Jelenia Góra.

PGE GiEK SA Turów Zgorzelec: 108:68.

Cezary Fudziak 17 pkt, Jakub Kondraciuk 16 pkt, Dawid Sobkowiak 14 pkt, Dawid Stępień 14 pkt, Paweł Minciel 13 pkt, Bartosz Bochno 12 pkt, Bartłomiej Ratajczak 7 pkt, Kacper Traczyk 3 pkt, Kamil Zywert 2 pkt.

J.G.

Foto: GRE

Najnowsza Gazeta

300

Reklama

Kursy walut

KUPNO SPRZEDAŻ
euro EUR 4,2600zł 4,3100zł
usd USD 4,0300zł 4,0200zł
usd CHF 4,4400zł 4,5600zł
usd GBP 5,0100zł 5,0012zł
czk CZK 0.1800zł 0.1940zł

Kurs z dnia: 2024-04-26

Pogoda

+8
°
C
+11°
+
Zgorzelec
Wtorek, 16
Środa
+ +
Czwartek
+ +
Piątek
+10° +
Sobota
+10° +
Niedziela
+ +
Poniedziałek
+ +
Prognoza 7-dniowa