Tur SKS 23 12Szczęście nie dopisuje koszykarzom PGE Turów. Po dogrywce ulegli drużynie SKS Starogard Gdański 100:106. Porażka była dużym rozczarowaniem po wyjazdowym sukcesie z GKS Tychy. Zauważyć trzeba, że w środę 18 stycznia na parkiecie nie pojawił się David Jackson, jeden z autorów sobotniego zwycięstwa.

Zapraszamy do Galerii!


Dogrywka zamiast wygranej
Spotkanie z „kociewskimi diabłami” było ciekawe, obfitowało w liczne zwroty sytuacji. Lekkim optymizmem powiało już w pierwszej kwarcie wygranej przez Turów 20:17. Nadzieje nie opuściły widzów po drugiej odsłonie, zremisowanej 25:25. Sumaryczny wynik ciągle dawał czarnozielonym trzypunktową przewagę (45:42). Dramatycznie, bo od serii 0:8 rozpoczęła się dla gospodarzy trzecia kwarta. Na parkiecie szalał Filip Małgorzaciak, który tego dnia był nie do zatrzymania dla zgorzeleckiej obrony. Gracze z Kociewia wygrali tę ćwiartkę 24:32 i przed ostatnią odsłoną meczu prowadzili 69:74. Ostatnie 10 minut gry to okres odrabiania przez Turów zaległości. i na 10 sekund przed końcową syreną, przy remisie 89:89 mieli szansę na wygraną. Niestety obrona SKS-u stworzyła pod swoim koszem duży tłok, który – pomimo usilnych prób – nie pozwolił gospodarzom na wykonanie celnego rzutu. W dogrywce powtórzyła się sytuacja z trzeciej kwarty, kiedy przeciwnikom Turowa udało się celnymi rzutami zdobyć lekką przewagę. Goście od tej chwili już kontrolowali przebieg spotkania i nie pozwolili wydrzeć sobie zwycięstwa. Mecz zakończył się wynikiem 100:106 a wygrał go dla SKS-u właściwie jeden zawodnik. Filip Małgorzaciak, zdobywca 39 punktów! Trener Turkiewicz musi mieć ból głowy z powodu bezradności obrony jego zespołu.
Dlaczego nie zagrał David Jackson?
Kibice Turowa byli mocno zdziwieni, jak wśród zawodników ujrzeli Davida Jacksona ubranego w dres, zamiast w strój w barwach klubowych. Trudno się im dziwić, bo klub entuzjastycznie zapowiadał, że lubiany DJ wraca na parkiet i zagra dla Turowa. Wszyscy mieli na świeżo w pamięci jego świetny występ na Śląsku, gdzie znacząco przyczynił się do wygranej z GKS-em. Zdobył 16 pkt, co uczyniło go drugim po Adamczyku strzelcem drużyny. Pytani o przyczyny działacze i kierownictwo klubu nabierali wody w usta lub udzielali sprzecznych ze sobą wypowiedzi. Wyeliminowanie do końca sezonu Amerykanina z polskim paszportem byłoby – mimo wciąż poprawiającej się gry zespołu – poważnym osłabieniem. Będziemy trzymać rękę na pulsie.
Trener Paweł Turkiewicz o meczu:
- Duże szkody dla nas dzisiaj dla nas Filip Małgorzaciak. Trzeba powiedzieć, że pozwoliliśmy mu na to. Gdzieś tam sprytnie wymuszał faule a sędziowie łatwo nabierali się na nie. Był niezwykle skuteczny: trafił 19 na 19 rzutów osobistych. My mieliśmy swoje szanse w końcówce, mieliśmy swoje szanse w dogrywce. Nie wykorzystaliśmy ich i przegraliśmy. Potrzebujemy zwycięstw – powiedział trener. – Szkoda tego meczu bo widać, że coraz lepiej gramy. Poprawiamy zarówno atak jak i obronę. Po takim meczu każdy będzie miał do siebie pretensje za brak skuteczności w jednym ze swoich posiadań, co mogło zmienić losy meczu. Bardzo bolą, ale my musimy cały czas mieć głowę podniesioną i szukać zwycięstw w kolejnych meczach, bo sezon jest jeszcze długi. Runda rewanżowa dopiero się rozpoczęła – powiedział na konferencji prasowej Krzysztof Jakóbczyk, zdobywca 23 pkt dla Turowa.
J.G.
Foto: GRE
PGE Turów: Krzysztof Jakóbczyk 23 pkt, Szymon Pawlak 19 pkt, Filip Pruefer 15 pkt, Krzysztof Wąsowicz 11 pkt, Arkadiusz Adamczyk 11 pkt, Michał Samolak 8 pkt, Maksymilian Estkowski 7, Michał Jędrzejewski 3 pkt, Bartosz Bochno 3 pkt.

Najnowsza Gazeta

300

Reklama

Kursy walut

KUPNO SPRZEDAŻ
euro EUR 4,3100zł 4,3500zł
usd USD 4,0300zł 4,0200zł
usd CHF 4,4400zł 4,5600zł
usd GBP 5,0100zł 5,0012zł
czk CZK 0.1800zł 0.1940zł

Kurs z dnia: 2024-03-28

Pogoda

+8
°
C
+11°
+
Zgorzelec
Wtorek, 16
Środa
+ +
Czwartek
+ +
Piątek
+10° +
Sobota
+10° +
Niedziela
+ +
Poniedziałek
+ +
Prognoza 7-dniowa