UKS Lider F 1W niedzielę 20 marca zgorzeleckie koszykarki rozegrały ostatni mecz w sezonie 2021-2022. Ich rywalkami był zespół Lider Swarzędz. Zawody przegrały 59:84 więc wcale nie było pewne, że w przyszłym sezonie znowu zagrają w pierwszej lidze. Okazało się jednak, że los był dla nich łaskawy.

Zapraszamy do Galerii!

 

Przegrana bez konsekwencji
Citronex nieźle sobie radził w pierwszej kwarcie, kiedy dziewczyny dwukrotnie wychodziły na prowadzenie (3:2 i 13:12). Potem jednak rywalki zaczęły zdobywać przewagę, wskutek czego pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 22:27. Jeszcze gorzej Cytrynki szło i w drugiej odsłonie, którą przegrały aż 12:24. W podobnym stylu uległy zresztą w trzeciej, którą przegrały 10:20. Ostatnią ćwiartkę udało im się wygrać 15:13, ale oczywiście straty były tak wielkie, że nie dało się ich odrobić. Była to jednak odrobina pocieszenia w spotkaniu przegranym 59:84. Porażka była pochodną wszystkich grzechów, jakie podopieczne trenera Piotra Pietryka popełniały przez większość sezonu: niska skuteczność rzutowa (z pomalowanego 48 proc przy 61 proc. rywalek) oraz mało zbiórek (33 do 52 „Liderek”). Inaczej, niż zwykle wyglądała sprawa asyst obrazująca zespołowość gry. Tym razem było ich 16, podczas gdy wcześniej zdarzało się, że było poniżej dziesięciu.
Zdecydowały małe punkty
Co zatem spowodowało, że mimo tylko 6 wygranych w sezonie 2021-2022 Cytrynki pozostają w pierwszej lidze? Przypominamy, że dzień wcześniej grały w Gorzowie, gdzie pokonały zespół Enea AZS AJP II, z którym wygrały także w pierwszej rundzie. Otóż w tym samym czasie gorzowianki walczyły z Pampaxem Tęcza Leszno. Losy Citronexu zależały od tego, jaki będzie wynik tamtego spotkania. Sztab szkoleniowy zgorzelczanek na bieżąco monitorował sytuację. Nastroje w Zgorzelcu poprawiały się w miarę, jak rosła przewaga Pampaxu nad akademiczkami. W końcu dziewczyny z Leszna wygrały różnicą ok. 20 punktów, co wywołało euforię w Zgorzelcu. O układzie tabeli zdecydowały tzw. małe punkty. Nic dziwnego, w końcu w I lidze pozostał zespół lepszy.
Już planują przyszłość
Trener Piotr Pietryk nie kryje zadowolenia. Sezon 2021-2022 miał być sprawdzianem, jak dziewczyny sobie poradzą grając na poziomie I ligi. Było bardzo trudno, gdyż w środku sezonu z drużyny wypadły dwie wartościowe zawodniczki: rozgrywająca Elżbieta Paździerska i środkowa Paulina Żukowska. Nie udały się próby uzupełnienia składu. Rynek zawodniczek był wyczyszczony do spodu. Z uzupełnieniem braków miał nawet krakowski zespół CanPack. W tej sytuacji należy przyznać, że wszelkie mankamenty jakie wytykaliśmy Cytrynkom, wynikały z wielu niezależnych od nich przyczyn. Braki fizyczności, wzrostu i doświadczenia pokrywały ambicją i walecznością. Co więc dalej? Trener Pietryk spodziewa się, że już w maju mogą być znane wyniki negocjacji z głównym sponsorem i wspomagającymi. Jakie zawodniczki będą stanowiły przyszły skład, to prawdziwa loteria. Zapewnia, że w głowie już ma gotowy plan, ale nie wszystko od niego zależy. Nie wiadomo, czy jakieś dziewczyny same nie zrezygnują z gry. Ważne, żeby udało się pozyskać spoza Zgorzelca takie, które zapewnią dobrą grę na „kulejących” w tym sezonie pozycjach. Będziemy cierpliwie czekać.
J.G.

Foto: GRE

Najnowsza Gazeta

300

Reklama

Kursy walut

KUPNO SPRZEDAŻ
euro EUR 4,3100zł 4,3500zł
usd USD 4,0300zł 4,0200zł
usd CHF 4,4400zł 4,5600zł
usd GBP 5,0100zł 5,0012zł
czk CZK 0.1800zł 0.1940zł

Kurs z dnia: 2024-03-27

Pogoda

+8
°
C
+11°
+
Zgorzelec
Wtorek, 16
Środa
+ +
Czwartek
+ +
Piątek
+10° +
Sobota
+10° +
Niedziela
+ +
Poniedziałek
+ +
Prognoza 7-dniowa