Turów Dziki 94Koszykarze PGE Turów w sobotę 26 marca rozegrali jedno z ostatnich spotkań Suzuki I Ligi Mężczyzn w sezonie 2021-2022. Rywalem podejmowanym na własnym parkiecie były warszawskie Dziki. Po pokonaniu tydzień temu czwartego zespołu w tabeli panowały oczekiwania, że z dziesiątą pójdzie jeszcze łatwiej . Nic takiego się nie stało. Gospodarze zostali pokonani z wynikiem 80:92.

Zapraszamy do Galerii!


Mecz pomyślnie rozpoczął się dla Turowa, bo wygranej 28:19 w pierwszej kwarcie. Wszystko odwróciło się w drugiej odsłonie. Obrona Turowa zupełnie się pogubiła, nie stanowiła dla warszawiaków większej przeszkody w oddawaniu celnych rzutów. W ciągu dziesięciu minut tej ćwiartki goście z nawiązką odrobili straty, wygrali ją 14:25 i wyszli na prowadzenie 42:44. Trzecia kwarta dała nadzieję, że Dziki jako kolejna drużyna wyjedzie ze Zgorzelca „na tarczy”. Podstawy do optymizmu dawał fakt, iż Turów wygrał tę część meczu 23:21 i przed rozstrzygającą odsłoną był remis 65:65. Koszmarem była jednak jej końcówka. Zgorzelczanie kompletnie się pogubili. Byli nieskuteczni w obronie, którą rywale pokonywali na każdy możliwy sposób. Warszawianie dużą przewagę wypracowali wjazdami pod kosz i celnymi rzutami z półdystansu. Powodów do frustracji z powodu własnej nieskuteczności nie próbował ukryć Filip Pruefer, któremu nie wchodziły ani rzuty oddawane spod kosza, ani rzuty wolne. Zły dzień mieli też Norbert Maciejak i Maciej Marcinkowski. Żaden z nich nie zdobył w tym meczu ani jednego punktu. Szybko byli zdejmowani z boiska, gdyż nie wywiązywali się z ról, jakie na nich nakładał trener Szawarski. Na normalnym, wysokim poziomie zagrał Adrian Kordalski i kapitan czarnozielonych Bartosz Bochno. Dość nieoczekiwane wsparcie dał zespołowi Czarek Fudziak. Do tej pory, jako człowiek z ławki, zadaniowo wchodził na parkiet i walczył pod koszem. W sobotę zaimponował dwoma celnymi z dystansu, co do tej pory nie było jego mocną stroną. Ostatecznie czwarta kwarta zakończyła się wynikiem 15:27, co przesądziło o zwycięstwie przyjezdnych. Trener Dzików Krzysztof Szablowski był kolejnym, który wyraził uznanie dla postawy Turowa. Jak inni ubolewał, że Turów nie miał warunków, aby od początku sezonu walczyć na obecnym poziomie.
PGE Turów: Adrian Kordalski 21 pkt, Bartosz Bochno 16 pkt, Mateusz Stawiak 11 pkt, Kacper Traczyk 9 pkt, Filip Pruefer 9 pkt, Cezary Fudziak 8 pkt, Michał Marek 6 pkt.
J.G.
Foto: GRE

Najnowsza Gazeta

300

Reklama

Kursy walut

KUPNO SPRZEDAŻ
euro EUR 4,2600zł 4,3100zł
usd USD 4,0300zł 4,0200zł
usd CHF 4,4400zł 4,5600zł
usd GBP 5,0100zł 5,0012zł
czk CZK 0.1800zł 0.1940zł

Kurs z dnia: 2024-04-19

Pogoda

+8
°
C
+11°
+
Zgorzelec
Wtorek, 16
Środa
+ +
Czwartek
+ +
Piątek
+10° +
Sobota
+10° +
Niedziela
+ +
Poniedziałek
+ +
Prognoza 7-dniowa