Bez trenera Miodraga Rajkovicia mającego kontrakt na przyszły sezon już w kieszeni, odbyła się uroczystość zakończenia sezonu 2012-2013 dla zespołu PGE Turów Zgorzelec. Selekcjoner podziękował kibicom za wierne wspieranie jego drużyny z ekranu zgorzeleckiego Multikina. Kibicom szczelnie wypełniającym salę widowiskową, pokazano film prezentujący poszczególnych zawodników w ich najlepszych akcjach z półfinałowej i finałowej fazy play-off Turon Basket Ligi.
Potem każdy z graczy indywidualnie w krótkich wypowiedziach podsumowywał miniony okres, który – jak to zgodnie przyznawali – nie był wolny od słabszych momentów. Każdy z nich wyrażał lekkie rozczarowanie, że nie udało się zdobyć pierwszego miejsca ale jednocześnie zapewniali, że w ostatnich meczach dawali z siebie 120 procent możliwości. – Niech sobie Zielona Góra ma swój złoty medal. Nie mają za to takich kibiców, jak my – powiedział Michał Chyliński, kapitan czarnozielonych, czym wywołał ogromną radość kibiców zgromadzonych w zatłoczonej sali. Równie wielki aplauz wzbudził Ivan Zigeranović, który swoje wystąpienie wygłosił po polsku. Komentując filmowy klip prezes KS Turów Waldemar Łuczak pół żartem, pół serio stwierdził, że dla pełnego obrazu brakuje w nim tych słabszych zagrań, które powinny być argumentami podczas negocjacji co do wysokości kontraktu przed przyszłym sezonem. Jednocześnie ujawnił, że takie rozmowy już trwają i to ponoć ze wszystkimi zawodnikami. Potem wszyscy przenieśli się do sali Fantazy Parku, gdzie przewodniczący Rady Nadzorczej KS Turów Józef Kozłowski, wręczył każdemu zawodnikowi złoty medal od kibiców. Argumentował, że niezależnie od wyników osiągniętych na parkiecie, dla zgorzelczan są warci krążków w tym kolorze. Z całego pożegnania najdłużej trwało podpisywanie plakatów z wizerunkami graczy. Aby uzyskać komplet podpisów, niektórzy musieli odstać ponad godzinę. Na szczęście oczekiwanie swoimi tańcami skracały cheerleaderki Turowa oraz możliwość zrobienia sobie zdjęcia z ulubionym zawodnikiem. Do zobaczenia na meczach w sezonie 2013-2014! Już niedługo powinniśmy się dowiedzieć, kto w barwach PGE Turów wybiegnie na boisko.
Janusz Grzeszczuk
Fot.: GRE