Nie bez problemów koszykarze PGE Turów pokonali Energę Czarnych Słupsk 68:56. Niskie zdobycze punktowe świadczą głównie o tym, że oba zespoły postawiły na obronę. Przyjezdni w tym elemencie gry postawili miejscowym na tyle trudne warunki, że ci kilkakrotnie popełnili błąd 24 sekund i tracili piłkę.

Zapraszamy do galerii ! 

Spotkanie dobrze rozpoczęło się dla Turowa. Najpierw dwa punkty spod kosza zdobył Ivan Zigeranović a w chwilę później rzutem z dystansu na 5:0 wynik podwyższył Russel Robinson. W tej kwarcie gospodarze imponowali fantastyczną skutecznością. Zigeranović, Opacak i Robinson trafiali wszystkie rzuty za dwa punkty. Statystyki zepsuł Djordje Micić, gdyż trafił tylko jeden rzut na trzy próby. Wszystko to złożyło się na prowadzenie 21:13 po pierwszych dziesięciu minutach meczu.

Pierwsze symptomy, że Czarni zaczynają wchodzić w swój rytm gry dało się już w drugiej kwarcie. Wzmocnili obronę i poprawili skuteczność trafień. Zaliczyli sześciopunktową serię, czym znacznie zbliżyli się do gospodarzy. Ci jednak grając zespołowo potrafili utrzymać stan posiadania. Na przerwę zespoły schodziły przy stanie 38:30 przy czym trzeba zwrócić uwagę, że ta kwarta zakończyła się remisem 17:17.

Zły obrót przyjęły sprawy w trzeciej odsłonie meczu. Obrona Energi stała się dla Turowa trudna do przejścia, że tylko w tej kwarcie zespół popełnił aż 4 straty, gównie polegające na błędzie 24 sekund. Słupszczanie wygrali tę część 13:16 i tylko bardzo niskiej ich skuteczności gospodarze zawdzięczają fakt, że nie przewaga nie była wyższa. Tym niemniej różnica punktowa po 30 minutach gry zmalała do 5 oczek (51:46).

Zupełnie fatalnie rozpoczęła się czwarta odsłona. Po niespełna 2 minutach gry przyjezdni zniwelowali przewagę Turowa do 3 punktów (51:48). Kibice zaczęli się poważnie obawiać o końcowy wynik. Na szczęście dla Turowa wróciła skuteczność Opacakowi, Zigeranoviciowi i Chylińskiemu. To ich trafienia „pociągnęły” wynik.  Na minutę przed końcową syreną, dzięki trafieniu z dystansu Michała Chylińskiego PGE Turów prowadził 68:54 i było jasne, że nic już nie jest w stanie zmienić losów spotkania i zwycięzca jest znany. W drużynie PGE Turów najlepszym zawodnikiem był Ivan Zigeranović, zdobywca 16 punktów. W słupskiej Enerdze taki sam wynik zanotował Roderick Trice. Po tym meczu Turów wrócił na czoło tabeli TBL.

W przedświąteczną sobotę 30 marca om14.30 zgorzelczanie rozegrają ważne spotkanie ze Stelmetem Zielona Góra. Poza tym wiadomo już, że przebywający w Zgorzelcu na testach środkowy Szymon Łukasiak otrzymał propozycję gry do końca sezonu w lidze portugalskiej.

Janusz Grzeszczuk

Fot.: GRE

PGE Turów Zgorzelec – Energa Czarni Słupsk 68:56 [21:13, 17:17, 13:16, 17:10]

PGE Turów: Cel: 8 pkt, Kulig: 9 pkt, Chyliński: 10 pkt, Robinson: 9 pkt, Stelmach: 0 pkt, Micić: 2 pkt, Jackson: 3 pkt, Opacak: 11 pkt, Aleksić: 0 pkt, Zigeranović: 16 pkt.

Energa Czarni: Nowakowski: 5 pkt, Trice: 16 pkt, Dutkiewicz: 5 pkt, Abernethy: 4 pkt, Brandwein: 6 pkt, Kostrzewski: 2 pkt, Osiński: 0 pkt, Długosz: 0 pkt, Dabkus: 5 pkt, Tomaszek: 2 pkt, Gadri-Nicholson: 11 pkt.

Najnowsza Gazeta

300

Reklama

Kursy walut

KUPNO SPRZEDAŻ
euro EUR 4,2600zł 4,3100zł
usd USD 4,0300zł 4,0200zł
usd CHF 4,4400zł 4,5600zł
usd GBP 5,0100zł 5,0012zł
czk CZK 0.1800zł 0.1940zł

Kurs z dnia: 2024-04-19

Pogoda

+8
°
C
+11°
+
Zgorzelec
Wtorek, 16
Środa
+ +
Czwartek
+ +
Piątek
+10° +
Sobota
+10° +
Niedziela
+ +
Poniedziałek
+ +
Prognoza 7-dniowa