Tur AGH 58W niedzielę 12 marca koszykarze PGE Turów rozegrali jedno z ostatnich spotkań w kończącym się sezonie 2022/2023. Tym razem przeciwnikami byli akademicy (AZS AGH) z Krakowa. Pomimo niezłych chwilami momentów gry, to goście wyjeżdżali z nadgranicznego miasta z tarczą wywożąc wynik 69:78.

Zapraszamy do Galerii!

Rywal był bardziej zdeterminowany
Bardzo źle rozpoczęły się niedzielne zawody w hali PGE Turów Arena dla gospodarzy. Widać było, że akademicy przyjechali do Zgorzelca po zwycięstwo i ani przez chwilę nie ustawali w dążeniu do realizacji celu. Widać to było po ich nastawieniu do gry już w pierwszej kwarcie. Obrona Turowa nie potrafiła sobie poradzić z naporem gości, dla których praktycznie nie było straconych sytuacji rzutowych. Po syrenie kończącej pierwsze dziesięć minut zawodów na tablicy wyników było porażające 14-30, co budziło ogromne obawy przed losami nadchodzących odsłon meczu. Tymczasem druga ćwiartka pokazała nam Turów takim, jakim był podczas spotkania z HydroTruckiem Radom: był szybki, agresywny i skuteczny zwłaszcza w ataku. Taki styl gry dał zgorzelczanom zwycięstwo 26-21. Straty z pierwszej części spowodowały jednak, że AZS wciąż prowadził 11 oczkami (40-51). Ostra walka rozpoczęła się w trzeciej kwarcie, W piątej minucie Turów przegrywał aż 18 punktami (42:60). Od tej chwili dał się zauważyć kolejny zryw czarnozielonych, którzy co prawda też przegrali tę część meczu, ale znikomą różnicą punktów (14-15). Dzięki temu zredukowali nieco stratę do prowadzących, ale wciąż była ona wysoka i wynosiła 12 punktów. Nie zniechęciło to miejscowych do dalszej pogoni za rywalem. W połowie czwartej odsłony doszli akademików na 4 oczka (65-69). Niestety to było wszystko, co mogli z siebie wyrzesać. W ostatnich pięciu minutach Turów zdobył tylko 4 oczka, podczas gdy przyjezdni powiększyli swój dorobek o 9 punktów. W efekcie spotkanie zakończyło się wynikiem 69:78.
Rzuty osobiste do poprawki
Trudno jest zliczyć mecze, które Turów przegrywa nieskutecznością zwłaszcza tą w rzutach osobistych. W niedzielnym meczu gracze trafili do kosza tylko 10 razy na 21 prób. To kiepski wynik w porównaniu z rywalami, którzy mieli tak samo 21 prób, ale zdobyli o 6 punktów więcej. Po koszem przeciwników dzielił i rządził Filip Pruefer, zdobywca 18 punktów. Tuż za nim uplasował się Michał Jędrzejewski (17 pkt). Słabiej, niż w poprzednim meczu wypadł za to Bartosz Bochno. W poprzednim spotkaniu trafił sześć trójek, podczas gdy w niedzielnym zaliczył tylko 4 oczka. Drugim zawodnikiem, który nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań był etatowy snajper drużyny czyli Szymon Pawlak, zdobywca tylko 5 punktów. Generalnie o zawodach można powiedzieć, że krakowianie wygrali je przystępując do gry z większą wiarą w zwycięstwo. Postawa Turowa tymczasem często doprowadzała do irytacji nawet najwierniejszych kibiców, którzy niewybrednymi okrzykami dawali upust frustracji spowodowanej kiepską grą pupilów. Przypomnijmy, że do końca sezonu Turowowi zostało do rozegrania tylko pięć meczów. Przeciwnikami będą: w środę 16 marca - WKK Wrocław, 21 marca - Start II Lublin, 25 marca – Górnik Wałbrzych (wyjazdowy), 2 kwietnia – AZS Opole (wyjazdowy) i na koniec 5 kwietnia - Dziki Warszawa.

PGE Turów: Filip Pruefer 18 pkt, Michał Jędrzejak 17 pkt, Maksymilian Estkowski 8 pkt, Szymon Pawlak 5 pkt, Krzysztof Jakóbczyk 4 pkt, Krzysztof Wąsowicz 4 pkt, Bartosz Bochno 4 pkt, Mikołaj Styczeń 2 pkt.

J.G.
Foto: GRE

Najnowsza Gazeta

300

Reklama

Kursy walut

KUPNO SPRZEDAŻ
euro EUR 4,2600zł 4,3100zł
usd USD 4,0300zł 4,0200zł
usd CHF 4,4400zł 4,5600zł
usd GBP 5,0100zł 5,0012zł
czk CZK 0.1800zł 0.1940zł

Kurs z dnia: 2024-04-19

Pogoda

+8
°
C
+11°
+
Zgorzelec
Wtorek, 16
Środa
+ +
Czwartek
+ +
Piątek
+10° +
Sobota
+10° +
Niedziela
+ +
Poniedziałek
+ +
Prognoza 7-dniowa