Wszystko zaczęło się 02 grudnia 2019 roku od kradzieży z włamaniem w miejscowości Kałużna, gdzie sprawcy czynu poruszali się skradzionym na terenie Niemiec samochodem osobowym Audi A4. Bezpośrednio po zdarzeniu policjanci Ogniwa Patrolowego lubańskiej policji zatrzymali dwie osoby mające powiązanie z włamaniem natomiast trzeci ze sprawców 30- latek został wytypowany i zatrzymany przez kryminalnych i to on dysponował skradzionym pojazdem.
Po sprawdzeniu w policyjnych bazach oraz ścisłej współpracy z niemieckimi policjantami z Soko Argus okazało się, że pojazd Audi A4 pochodzi z kradzieży z komisu samochodowego znajdującego sie na terenie Niemiec. Jak dodali tego samego dnia z terenu komisu skradziono łącznie cztery pojazdy. Rozpoczęto działania operacyjne mające na celu odnalezienie pojazdów oraz zatrzymanie sprawców czynu. W działanie te włączyli się funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
05 grudnia 2019 roku mundurowi weszli na teren posesji w gminie Lubań, gdzie ujawnili i zabezpieczyli dwa pojazdy osobowe Mercedes C 200 oraz Opel Astra. W miejscu zamieszkania zatrzymano dwie osoby w wieku 22 i 31 lat. Na terenie posesji policjanci znaleźli tablice rejestracyjne pochodzące z kradzieży oraz kluczyki do pojazdów skradzionych jak i inne. Podejrzane w tej sprawie osoby trafiły natychmiast do policyjnego aresztu. Odzyskanie czwartego pojazdu było jedynie kwestią czasu. Podjęte dalsze działania w sprawie przyczyniły się do odzyskania tego samego dnia kolejnego pojazdu marki Mercedes C180 oraz zatrzymania 38 – letniego mężczyznę. Wartość skradzionych samochodów opiewała na kwotę około 70 tysięcy złotych.
Zebrany przez policjantów materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie trzem osobom zarzutów kradzieży z włamaniem oraz kolejnej zarzut paserstwa. Na wniosek prokuratury Rejonowej w Lubaniu , Sąd zastosował wobec dwóch z nich tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy, wobec trzeciej osoby prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji kolejny z mężczyzna usłyszał zarzut paserki za co grozić mu może kara do 5 lat pozbawienia wolności.
asp.szt. Justyna Bujakiewicz-Rodzeń