Wyremontowali auto dla schroniska

Zakończył się drugi etap adaptacji i remontu samochodu obsługującego schronisko dla zwierząt w Dłużynie Górnej. W pierwszym gruntownie przebudowano wnętrze pojazdu dostosowując je do przewozu zwierząt oraz usunięto mechaniczne usterki podwozia. W drugim dokonano prac blacharsko – lakierniczych, czego gwałtownie domagała się 22 letnia karoseria Volkswagena Transportera.

Pojazd został przekazany przez PGE KWB Turów dla Związku Gmin Ziemi Zgorzeleckiej jako nieodpłatna darowizna. Łączny koszt robót wyniósł około 11 tys. złotych. Czy to dużo? – Odtwarzanie elementów karoserii było żmudną, ręczną, rzemieślniczą robotą. Do tego doszły naprawy instalacji elektrycznej oraz lakierowanie całego nadwozia. Kalkulując koszt wzięliśmy jednak pod uwagę szczytny cel, jakiemu ten samochód ma służyć. Ta kwota praktycznie tylko pokryła nasze koszta własne – zapewnia Lucjan Andrzejewski, kierownik serwisu w firmie Intercar Sp. z o.o. Kierownik schroniska Mieczysław Kula jest zadowolony z jakości robót. Jest przekonany, że teraz auto posłuży schronisku jeszcze przez wiele lat.