Pierwsze owieczki, kózki i prosiaczki zamieszkują Nasze Zoo. Wraz z rosnącymi temperaturami i topniejącym śniegiem, w zagrodzie wiejskiej Naszego Zoo przyszły na świat pierwsze młode zwierzęta. Wiosenne „babyboom” zapoczątkowała husumska świnia protestacyjna „Hulda”, wydając na świat dwa prosięta - to dość nietypowo mały miot, ale jakże radosny. W ślad za nią poszła owca pomorska "Rita" - urodziła bliźnięta, które typowo dla tej rasy, w pierwszych miesiącach swojego życia, są przysłowiowymi „czarnymi owcami“.
Natomist 16 lutego przyszedł na świat pierwszy koziołek . Malec, pod bacznym okiem swojej mamy - turyńskiej kozy leśnej „Magdy”, wywija już „koziołki” w zagrodzie wiejskiej. To jeszcze nie koniec, w niedługim czasie oczekiwane są kolejne maluchy, nie tylko w zagrodzie wiejskiej, ale także w wiosce tybetańskiej, gdzie mieszkają kozy kaszmirskie i świnie tybetańskie, aktualnie w wysokiej ciąży. To nie wszystkie oznaki wiosny: nasze koziorożce alpejskie, wyglądają aktualnie jak „oskubane” - zwierzęta te linieją, a to dawny, sprawdzony znak nadchodzącej wiosny.
Foto: Zoo Görlitz, Ilka Weidig
Greta Drozd