DSCF0983Po zwycięstwie nad Czarnymi Słupsk 104:94 koszykarze PGE Turów dość niespodziewanie są liderami Turon Basket Ligi. Zaskoczenie jest tym większe,  bo po oddaniu Gabińskiego i Lewandowskiego ograniczyła się możliwość rotacji zawodnikami. Do tego spośród pozostałych trzech systematycznie „grzeje ławę”.

Zapraszamy do galerii !

 

Dwa oblicza Turowa

W niedzielnym spotkaniu Turów pokazał dwa oblicza. W pierwszej kwarcie pozwolił gościom rozwinąć skrzydła. Czarni byli bardziej skuteczni w ofensywie. Chociaż statystyki mówią o równowadze w zbiórkach, optycznie to oni byli bardziej widoczni w walce o tablice. O przewadze gości po pierwszych 10 minutach zdecydowała większa ilość fauli popełnionych przez gospodarzy. O ile bowiem Turów zdobył tylko 3 oczka z rzutów wolnych, to przyjezdni wykorzystali 9 z 11 prób. Efekt był taki, że pierwsza część meczu zakończyła się wynikiem 25:28.

Druga odsłona poprawiła nieco skuteczność gospodarzy a kibicom humory. Pomimo bowiem sytuacji, że Turów ciągle gonił wynik, to tablica wyników wskazywała zazwyczaj przewagę Czarnych. Tuż przed końcem pierwszej połowy na tablicy wyników widniał remis 48:48. Pomimo kilku szans w ostatniej minucie żadna ze stron nie potrafiła potwierdzić swojej przewagi i przy takim stanie zespoły schodziły do szatni. Tym niemniej trzeba dodać, że równowaga punktowa oznaczała, iż to Turów wygrał tę partię 23:20.

Zdecydowała trzecia kwarta

Prawdziwym nokautem dla przyjezdnych okazała się trzecia kwarta. Czarnozieloni nakręcani szalejącym na parkiecie kapitanem Turowa Michałem Chylińskim (10 pkt w tej kwarcie), skutecznie zaczęli bronić i jak natchnieni trafiali do kosza gości. Ich niesamowita skuteczność dała im w pewnym momencie aż 16 punktowe prowadzenie. Co prawda przed ostatnią odsłoną Czarnym udało się tę przewagę zmniejszyć do 12 oczek (75:63), ale trudno było sobie wyobrazić, że Turów pozwoli sobie na jej roztrwonienie.

W ostatniej kwarcie goście zajadle próbowali odrobić straty. W pewnym momencie różnica spadła zaledwie do czterech punktów. W decydujących momentach zgorzelczanie potrafili się jednak skoncentrować. Trafili kilka rzutów z dystansu, co pozwoliło im odskoczyć na bezpieczną odległość, sięgającą kilkunastu punktów. Działo się to za sprawą Michała Chylińskiego, Vukasina Aleksicia i Ivana Zigeraniovicia, którzy w tej kwarcie rzucili po 7 punktów. I chociaż Turów przegrał ostatnią odsłonę 29:31, to przewaga wyniesiona z poprzedniej kwarty pozwoliła gospodarzom cieszyć się ze zwycięstwa. Dzięki niemu PGE Turów umocnił się na pozycji lidera w połowie sezonu zasadniczego Turon Basket Ligi.

Najlepszym zawodnikiem PGE Turowa był Michał Chyliński, który zdobył 28 punktów i 6 asyst. To jego rekord w tym sezonie. W zespole Energi Czarnych najskuteczniejszym był Oded Brandwein. który zakończył mecz z 31 zdobytymi punktami.

Janusz Grzeszczuk

 

Po meczu powiedzieli:

Jesteśmy bardzo zmęczeni. Naszym marzeniem było odnieść ostatnie w tym roku zwycięstwo przed własną publicznością. Zajmujemy obecnie fotel lidera ekstraklasy co udowadnia, że na dzisiaj należymy do ścisłej czołówki ligi – nie ukrywał radości trener PGE Turowa Zgorzelec, Miodrag Rajković.

- Moi gracze nie pierwszy raz wykazali, że po przerwie nie potrafią utrzymać koncentracji – smętnie podsumował spotkanie trener Czarnych Marius Linartas.

PGE Turów Zgorzelec - Energa Czarni Słupsk 104:94 (25:28, 23:20, 27:15, 29:31)

PGE Turów: Chyliński 28, Micić 18, Aleksić 15, Zigeranović 15, Opacak 12, Cel 9, Kulig 4, Stelmach 3, Bodziński 0.

Czarni: Brandwein 31, Knutson 16.Nowakowski 12, Dabkus 11, Gadri-Nicholson 10, Długosz 6, Kostrzewski 6, Jakubiak 2, Osiński 0,Tomaszek 0.

Najnowsza Gazeta

300

Reklama

Kursy walut

KUPNO SPRZEDAŻ
euro EUR 4,2600zł 4,3100zł
usd USD 4,0300zł 4,0200zł
usd CHF 4,4400zł 4,5600zł
usd GBP 5,0100zł 5,0012zł
czk CZK 0.1800zł 0.1940zł

Kurs z dnia: 2024-04-23

Pogoda

+8
°
C
+11°
+
Zgorzelec
Wtorek, 16
Środa
+ +
Czwartek
+ +
Piątek
+10° +
Sobota
+10° +
Niedziela
+ +
Poniedziałek
+ +
Prognoza 7-dniowa