Eksplorer emocjiW muzyce odnalazł to czego szukamy wszyscy – wytchnienie i szansę na zatrzymanie w czasie przeżyć, przemyśleń. Przez lata marzył, by właśnie w niej spełniać się artystycznie. Ale ogrom obowiązków zawodowych nie pozwalał mu na to. Na szczęście dziś wyśnione i wyczekane stało się możliwe. Mirek Bieliński, bo właśnie o nim mowa swój nowy album "Na lepsze dni" swoją premierę miał 30 listopada 2016r. Mirek Bieliński zamieszkuje w okolicy Legnicy.

 

Teledysk promujący wydawnictwo: Pozwól mi kochać https://www.youtube.com/watch?v=9L_ZQT8h5nU
Jego twórczość to autentyczny, pełen intymności przekaz. Słowami utworów nie wstydzi się mówić o uczuciach, ale też buduje atmosferę zachęcającą do stawiania sobie odważnych pytań. Jednocześnie w aranżacjach piosenek i ballad odnaleźć można słoneczną stronę życia, czasem z odrobiną niezbędnej do zachowania dystansu melancholii. Wszystko to w gamie niekonwencjonalnej narracji czy odważnych rozwiązań stylistycznych.
Może dlatego tak dobrze czuje się w zróżnicowanym repertuarze? Od pobrzmiewających wyraźnie odcieni muzyki latynoskiej, przez doskonałej jakości pop aż po cięższe brzmienia rodem ze świata rocka.
Dojrzałość. To słowo chyba najlepiej oddaje jego dotychczasowy, artystyczny dorobek. Ale dojrzałość wciąż ciekawa i głodna wrażeń. Taka, która raczej przypuszcza, niż wie i chętniej pójdzie dalej, niż zatrzyma się w przekonaniu o pełnej i jedynej prawdzie. O tym właśnie nam opowiada – o nieustannym podążaniu za samym sobą.
Czuć. Kochać. Śmiać się. Być. Tworzyć. Czego artyście trzeba więcej? Jeszcze chyba tylko wyśpiewać to wszystko. Jak najlepiej. Jak najszczerzej. Mirkowi się to udaje, bo... nie udaje. W każdym takcie, na fermacie i volcie czujemy jego „ja”. Ktoś mądry powiedział, że śpiew jest przedłużeniem mowy, tyle tylko, że wyraźniej odsłania nasze wnętrze. U niego to słychać.
Ten skromny Dolnoślązak nie lubi górnolotnych słów, dlatego dla rozluźnienia na koniec jeszcze jeden z jego ulubionych cytatów z Boba Marleya: „Dobrą rzeczą w muzyce jest to, że jak cię trafi, to nie czujesz bólu”. On został nią trafiony wyjątkowo celnie i bezboleśnie. Stała się jego częścią i teraz oddaje nam z razem nią kawałek siebie.
Zadebiutował na płycie „Siła braci” zespołu Pectus w utworze „Melody”. Był to owoc nie tylko profesjonalnej przyjaźni z twórcami słynnej grupy, a przede wszystkim z Tomaszem Szczepanikiem.
Krążek „Lepsze dni”, który ukazał się pod koniec 2016 r., to już zestaw jego własnych tekstów pod muzykę wspomnianego kompozytora. Idąc za sukcesem albumu, przygotowuje właśnie materiał na nową płytę i tym razem zaprosi nas do kolejnych zakątków swego muzycznego świata. Materiał na nią powstaje we współpracy z duetem Lubert-Rajczyk. Zapraszamy do słuchania!
Dla pierwszych czytelników, którzy zgłoszą się z najnowszym wydaniem Gazety Regionalnej Dolny Śląsk otrzymają za darmo płyty z utworami Mirka Bielińskiego. Redakcja Gazety znajduje się przy ul. Warszawskiej 1, pok. 5 w Zgorzelcu.

Katarzyna Wydra – Chrąchol
fot.Marcin Twardowski/ Rock Revolution

Najnowsza Gazeta

300

Reklama

Kursy walut

KUPNO SPRZEDAŻ
euro EUR 4,2600zł 4,3100zł
usd USD 4,0300zł 4,0200zł
usd CHF 4,4400zł 4,5600zł
usd GBP 5,0100zł 5,0012zł
czk CZK 0.1800zł 0.1940zł

Kurs z dnia: 2024-04-25

Pogoda

+8
°
C
+11°
+
Zgorzelec
Wtorek, 16
Środa
+ +
Czwartek
+ +
Piątek
+10° +
Sobota
+10° +
Niedziela
+ +
Poniedziałek
+ +
Prognoza 7-dniowa