David Jackson2Nie milkną dyskusje po dobrym, ale przegranym meczu pomiędzy PGE Turów a BC Stelmet Zielona Góra o wejście do finału o Puchar Polski. Chodzi akcję Denisa Ikovleva, który przy stanie 65:64 na trzy sekundy przed końcową syreną dokonał penetracji strefy podkoszowej przeciwnika. Na szarżującego kapitana czarnozielonych naskoczył Nemanja Djurisić. Sędziowie nie uznali tego za faul. W tej sytuacji kolejno falowali Carter i Kostrzewski, licząc prawdopodobnie pudła graczy drużyny przeciwnej. Ani Moore, ani Zamojski jednak się nie pomylili. W ten sposób w atmosferze lekkiego skandalu do finału awansowali zielonogórzanie.

 


Jak równy z równym
Pierwsza kwarta półfinałowego spotkania była bardzo wyrównana, o czym świadczy wynik po jej zakończeniu (17:18). W drugiej odsłonie dorobek punktowy obu stron był jeszcze skromniejszy (16:14), więc przy zejściu na przerwę stan zawodów brzmiał 33:32. Na niski wynik złożyła się na to agresywna obrona obu stron oraz niska skuteczność rzutowa. Po wznowieniu gry w drużynie Turowa nastąpiło długo oczekiwane wskrzeszenie Davida Jacksona. W ciągu pięciu minut zdobył dziewięć oczek. To właśnie jego punkty pozwalały zgorzelczanom pozostawać w kontakcie z przeciwnikiem. Wyprzedzając zdarzenia ujawnijmy, że został on królem strzelców swojej drużyny (20 oczek w meczu). Turów jednak przegrał tę ćwiartkę 21:17 (54:49). Sprawił to Thomas Kelati – autor dwóch trójek w końcówce tej odsłony, co zapowiadało kłopoty czarnozielonych w końcówce.
Zapomniał gwizdka w buzi?
Wbrew obawom zgorzelczanie jednak nie spuścili z tonu i w ostatniej ćwiartce rozpoczęli pościg za Stelmetem. Był on na tyle skuteczny, że trafienie Michalaka z dystansu oddane w połowie kwarty, dało remis 57:57. Dla zielonogórzan był impulsem do wzmocnienia ataku i odbudowania przewagi. Po kolejnych dwóch minutach wynosiła ona 5 punktów (63:58). Potem losy kwarty i meczu przechylały się raz na jedną, raz na drugą stronę. Trafienia Michalaka, Jacksona i Ikovelva znowu dały remis (63:63). Jeden z dwóch rzutów wolnych Archibeque’a dał nawet zgorzelczanom prowadzenie (63:64). W przerwie, o którą poprosił Stelmet, trener Gronek wypracował akcję, która zaskoczyła obronę Turowa. Piłkę otrzymał Łukasz Koszarek. Podczas gdy podopieczni trenera Fischera spodziewali rzutu z dystansu, kapitan Stelmetu zaatakował strefę podkoszową Turowa i trafił za dwa. Było 65:64. Na trzy sekundy przed końcem jego wyczyn chciał skopiować Denis Ikovlev. Oddanie rzutu uniemożliwił mu Nemanja Djurisić, który brutalnie sfaulował kapitana czarnozielonych. Sędziowie nie dopatrzyli się czynu niedozwolonego i nie odgwizdali przewinienia. Ostatnie chwile to faule zgorzelczan i celne rzuty wolne graczy Stelmetu, dające im wygraną 69:64.
Nie dać okazji do „pomyłek”
Po meczu Ikovlev dał upust frustracji. – Wszedłem pod kosz, obróciłem się i wtedy straciłem równowagę, dostałem też w głowę. Takich rzeczy się spodziewasz, jak grasz ze Stelmetem – powiedział dla polskikosz.pl. Trener Fischer nie chciał tych słów komentować obawiając się nałożenia kary finansowej. Z faktami się nie dyskutuje, więc do zdarzenia nie ma co wracać. Dyskusje natomiast nad poziomem sędziowania w PLK były, są i zapewne będą. Trener Miodrag Rajković zwykł mawiać że trzeba tak grać, aby nie dać sędziom okazji do „pomyłek”. Analizując postawę graczy Turowa należy natomiast zwrócić uwagę na odrodzenie Davida Jacksona. Na parkiecie zabrakło zaś Andrew Ryana, sprowadzonego ponoć po to, aby zastąpić DJ-a. Czyżby temu drugiemu było potrzebne poczucie zagrożenia? Nowy nabytek Turowa dotychczas nie potwierdza opinii super gracza. Czy więc wróci do domu? Pojawienie się na parkiecie Kostrzewskiego i Tweety Cartera nie wzmocniło drużyny. Widać musi minąć jeszcze trochę czasu, aby wrócili do nominalnej formy. W powietrzu wisi pytanie, czy Turom uda się utrzymać turniejową koncentrację na mecz z Treflem? Od tego będzie zależeć, czy nie spadną jeszcze niżej w tabeli PLK.
Janusz Grzeszczuk

Foto: GRE

Stelmet BC Zielona Góra - PGE Turów Zgorzelec 69:64 (17:18, 16:14, 21:17, 15:15)

Stelmet BC: Vladimir Dragicević 14, Armani Moore 14, Thomas Kelati 12, Łukasz Koszarek 9, Nemanja Djurisić 8, Przemysław Zamojski 4, Karol Gruszecki 3, James Florence 3, Adam Hrycaniuk 2, Jarosław Mokros 0.

PGE Turów: David Jackson 20, Michał Michalak 11, Denis Ikovlev 9, Uros Nikolić 8, Bartosz Bochno 6, Kirk Archibeque 6, Mateusz Kostrzewski 4, Michael Gospodarek 0, Tweety Carter 0.

Najnowsza Gazeta

300

Reklama

Kursy walut

KUPNO SPRZEDAŻ
euro EUR 4,2600zł 4,3100zł
usd USD 4,0300zł 4,0200zł
usd CHF 4,4400zł 4,5600zł
usd GBP 5,0100zł 5,0012zł
czk CZK 0.1800zł 0.1940zł

Kurs z dnia: 2024-04-18

Pogoda

+8
°
C
+11°
+
Zgorzelec
Wtorek, 16
Środa
+ +
Czwartek
+ +
Piątek
+10° +
Sobota
+10° +
Niedziela
+ +
Poniedziałek
+ +
Prognoza 7-dniowa