W Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia im. Feliksa Nowowiejskiego w Zgorzelcu odbył się (08.12) koncert z cyklu Muzyczne Podróże, w trakcie którego słuchacze odwiedzili Austrię i Węgry. Koncert zainicjowany przez Yaninę Yagovenko zachwycił licznie zgromadzoną publiczność. Wielcy kompozytorzy i ich niezwykłe historie, piękna muzyka, wspaniali wykonawcy i po prostu świetna zabawa- całokształt zasługiwał na wielki aplauz i brawa.
Podczas Muzycznych Podróży o kompozytorach oraz muzyce Austrii i Węgier opowiadała Małgorzata Fornagiel, znawca historii muzyki i pedagog zgorzeleckiej szkoły muzycznej. Dzięki niej z koncertu wyszli nie tylko uszczęśliwieni muzyką, ale także bogatsi o wiedzę na jej temat...
Tę muzyczną podróż należało rozpocząć od klasycznej sonaty, dlatego usłyszeli I część Sonaty Józefa Haydna w wykonaniu Michała Karnasia. Występ dziecięcego zespołu kameralnego w składzie: Filip Olszanowski (skrzypce I), Klara Szmigiel (skrzypce II), Nina Wrzesińska (skrzypce III) i Klaudia Małecka (wiolonczela) ucieszył publiczność, zwłaszcza, że młodzi muzycy wykonali fragment jakże popularnego „Eine kleine Nachtmusik" Wolfganga Amadeusza Mozarta. Zadebiutowały dwa uczniowskie zespoły kameralne, które zaprezentowały hitowe „Tańce węgierskie" Jana Brahmsa: Aleksandra Wojnarowicz (skrzypce) z Michałem Karnasiem (fortepian) oraz duet fortepianowy- Katarzyna Cichoń i Miłosz Malung. Soczystym dźwiękiem zagrał na waltorni Hubert Grabowski.
Podczas Muzycznych Podróży wspaniale prezentowali się zarówno uczniowie, jak i nauczyciele zgorzeleckiej szkoły muzycznej; jednak trzeba przyznać, że tym razem scenę zdominowali pedagodzy! Wyraźnie wyczuwaliśmy, że region Austrii i Węgier, ich klimat i kompozytorzy były bliskie zgorzeleckim muzykom, a oni po prostu lubią muzykować razem i dobrze się przy tym bawią... Pedagodzy zaprezentowali się z różnych składach, tworząc atrakcyjne zespoły kameralne, np.: kwartet damski: Anna Krupa (skrzypce), Agata Żak (flet), Halina Konopczyńska (altówka) i Yanina Yagovenko (fortepian), czy finałowy kwartet męski: Krzysztof Palmowski (marimba), Jerzy Owczarz (fortepian), Dominik Lewicki (fortepian) i Mateusz Duda (tamburyna). Ponadto usłyszeli duety i tria, ale nie zabrakło też występów solowych... Wzruszyła Serenada w wykonaniu Jadwigi Leśniak (saksofon), nie zabrakło Joanny Lewickiej i jej akordeonu.
W finale koncertu słusznie znalazł się utwór Jana Straussa „Marsz Radeckiego", który wprowadził absolutnie wiedeński klimat. Rozbawiona i zgodnie klaszcząca publiczność mogła poczuć się jak na elitarnym koncercie w Wiedniu... I chociaż oprawa auli zgorzeleckiej szkoły muzycznej jest zdecydowanie skromniejsza od prestiżowych sal wiedeńskich, to muzyka- wcale nie gorsza. Cieszy profesjonalizm, zapał i radość z jaką muzykują dla zgorzeleckiej publiczności pedagodzy oraz uczniowie PSM. Docenić też należy dobrej jakości instrumentarium miejscowej szkoły, m. in.: dwa fortepiany na scenie (Yamaha i Steinway) czy nowa marimba.
Prawdopodobnie wszystkie te atuty zostały już zauważone przez mieszkańców Zgorzelca, którzy coraz liczniej odwiedzają zgorzelecką szkołę muzyczną. Aula PSM jest często miejscem koncertów kameralnych, recitali i imprez muzycznych dostępnych nieodpłatnie dla wszystkich miejscowych melomanów. Świetna lokalizacja w sercu naszego miasta, dobra muzyka na żywo i kameralna atmosfera to zalety, które proponuje zgorzelecka szkoła muzyczna. To miejsce otwarte nie tylko dla uzdolnionej muzycznie młodzieży, ale także dla wszystkich zainteresowanych muzyką poważną...
Dorota Adaszewska
EUR
USD
CHF
GBP
CZK
