Niedawno ukazała się zabawna komedia kryminalna "Rzuć babą o podłogę, czyli jak się pozbyć zakalca" Marzeny Bieniak. Wcześniej autorka pochodząca ze Zgorzelca wydała "Głupią książkę".
Ciasto się samo nie upiecze, a morderca się sam nie znajdzie. Trzeba działać.
– Co się stało, to się nie odstanie. Nie martw się, moja droga. To jest tak jak z zakalcem. Wiesz o tym, bo pieczesz, korzystając z przepisów Irenki. Nie rozumiesz? Co robisz, jak pieczesz na przykład biszkoptową babkę i chcesz mieć pewność, że wyjdzie dobra?
– Yyyy… walę nią o podłogę? – Nie miałam pojęcia, do czego ta rozmowa zmierza.
– No oczywiście! – ucieszyła się Jadzia. – W życiu jest tak samo. Nieraz trzeba porządnie walnąć, żeby coś wyszło. I ty właśnie tak zrobiłaś! Może nasz morderca zaszyłby się gdzieś, czekając, aż sprawa przycichnie, i wywinąłby się karzącej ręce sprawiedliwości?
(red.)