Dzisiaj, tj. 18.10.2018r., ok. godziny 14.00 w Zgorzelcu na skrzyżowaniu ulic Domańskiego i Konarskiego kobieta kierująca samochodem osobowym marki Peugeot gwałtownie zatrzymała się za przejściem dla pieszych, gdyż spod maski zaczął wydobywać się dym. Kobieta jechała z pasażerkami, które widząc dym natychmiast wysiadły z samochodu i zadzwoniły po Straż Pożarną.
Jeden z obserwatorów będący świadkiem zdarzenia zadzwonił na Policję, która jako pierwsza przybyła na miejsce. Policjanci otworzyli maskę samochodu, spod której już nie wydobywał się dym. W tym momencie nadjechała Straż Pożarna. Strażacy przejęli obowiązki Policjantów i zaczęli sprawdzać elementy znajdujące się pod maską samochodu. Aby samochód nie stanowił zagrożenia dla pozostałych kierujących, zepchnięto go na pobocze. Na szczęście nikomu nic się nie stało i nie było żadnych poszkodowanych.
MD.