We wiosce przy skrzyżowaniu za sklepem zapalił się pustostan. Na miejsce przyjechały 2 zastępy z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej PSP w Zgorzelcu oraz 2 zastępy OSP tj. OSP Sulików i OSP Studniska Dolne. W działaniach uczestniczyło w sumie 16 ratowników. Po przybyciu strażaków okazało się, że pali się cały budynek, a dach i stropy zapadły się do środka. Budynek nie był zamieszkały od ok. 10 lat.
Strażący abezpieczyki i oświetlili miejsca działań. Następnie podano trzy prądy wody, jeden w obronie i dwa w natarciu. Sprawiono linię zasilającą z hydrantu nadziemnego oddalonego o około 60 m od miejsca pożaru. Po sprawieniu specjalnego hydraulicznego podnośnika drabinowego (SHD) zaczęto sukcesywnie zlewać palące się krokwie i elementy stropów. Z uwagi na zwisające krokwie i bardzo osłabione kominy, Kierujący Działaniami Ratowniczymi podjął decyzję o rozebraniu pozostałych krokwi i kominów do poziomu stropu parteru. Przeszukano pomieszczenia I nie stwierdzono obecności osób trzecich. W trakcie działań sukcesywnie usuwano elementy wyposażenia znajdujące się w obiekcie i przelewano wodą. Rozebrano część stropów w celu dotarcia do ukrytych zarzewi ognia. Na koniec działań sprawdzono kamerą termowizyjną ściany i stropy nie stwierdzono zagrożenia.
(red.)