dsc09644 20121208 1243630726Lekcją pokory zakończyła się wizyta koszykarzy PGE Turów na Wybrzeżu Gdańskim. W meczu 21 kolejki Turon Basket Ligi zgorzelczanie ulegli Polpharmie Starogard Gdański 85:79 pomimo, iż w połowie czwartej kwarty jeszcze remisowali 71:71. 

 Miłe złego początki

Pierwsza kwarta nie zapowiadała niekorzystnego rozwoju wypadków. Niesamowita skutecznością wykazał się kapitan czarnozielonych Michał Chyliński, zdobywca 12 punktów. Z siedmioma punktami dzielnie sekundował mu Ivan Opacak. Wspierał ich Russel Robinson, który oprócz trzech oczek zaliczył cztery asysty i jedną zbiórkę.

W drugiej odsłonie gospodarze szybko zaczęli odrabiać straty. Co prawda w połowie drugiej kwarty Turów jeszcze prowadził 27:34, ale w ostatniej minucie pierwszej połowy, Radwański rzutem za dwa i i Lichodziejewski trafieniem z dystansu, wyprowadzili swoją drużynę na czteropunktowe prowadzenie (42:38). Należy zauważyć, że w tej części gry bardzo złą formą wykazał się David Jackson, który nie zdobył ani jednego punktu. O fatalnej postawie podopiecznych trenera Rajkovicia w drugiej kwarcie niech świadczy fakt, że przegrali ją aż 21:10.

Po przerwie w grze obu zespołów właściwie nic się nie zmieniło. Gospodarze zdecydowanie dominowali na boisku, co udokumentowali coraz bardziej powiększającą się przewagę. Po rzutach wolnych Majewskiego różnica wynosiła 11 oczek (66:55). Na 23 sekundy przed przerwą zmalała o jeden punkt, choć mogła o dwa, gdyż Jackson nie trafił jednego z dwóch rzutów wolnych. Tę kwartę przyjezdni znowu przegrali (24:18) a wynik brzmiał 66:56.

Ostania kwarta dała kibicom Turowa nadzieję na sukces. Po trzech minutach bilans punktów wynosił 3:9 dla zgorzelczan. Szalejący na parkiecie Djordje Micić na 4 minuty przed końcem doprowadził do remisu 71:71. Ale to było wszystko, na co było stać tego dnia czarnozielonych. Celne rzuty Mirkovicia, Cartera i Majewskiego spowodowały, że Polpharma znowu wyszła na prowadzenie. Końcowy wynik 85:75 ustalił Hicks rzutami wolnymi i jedynie dla potrzeb statystyk odnotujmy, że gracze PGE wygrali ostatnią odsłonę 19:23.

Przegrana Turowa nie powinna być całkowitym zaskoczeniem. Przypomnijmy, że niedawno ze Starogardu Gdańskiego wyjechał z kwitkiem zielonogórski Stelmet, aspirujący w tym sezonie do korony Mistrza Polski. Poważnym problemem natomiast jest 19 strat popełnionych podczas meczu. 

Najlepszym graczem gospodarzy był Ben McCauley (25 pkt) a w drużynie przeciwników niezawodny kapitan Turowa Michał Chyliński (22 pkt). Miejmy nadzieję, że Trener Rajković potrafi odbudować morale swoich podopiecznych przed arcyważnym meczem właśnie ze Stelmetem.

Janusz Grzeszczuk

Fot.: GRE

Polpharma – PGE Turów  85:79  [21:28, 21:10, 24:18, 19:23]

Polpharma: Radwański 5, Carter 16, Lichodziejewski 13, Sarzało 4, Mirković 9, McCauley 25, Majewski 7, Hicks 6,

PGE Turów: Cel 2, Kulig 4, Chylinski 22, Robinson 8, Micić 13, Jackson 5, Opacak 9, Zigeranović 10.

Najnowsza Gazeta

300

Reklama

Kursy walut

KUPNO SPRZEDAŻ
euro EUR 4,3100zł 4,3500zł
usd USD 4,0300zł 4,0200zł
usd CHF 4,4400zł 4,5600zł
usd GBP 5,0100zł 5,0012zł
czk CZK 0.1800zł 0.1940zł

Kurs z dnia: 2024-03-28

Pogoda

+8
°
C
+11°
+
Zgorzelec
Wtorek, 16
Środa
+ +
Czwartek
+ +
Piątek
+10° +
Sobota
+10° +
Niedziela
+ +
Poniedziałek
+ +
Prognoza 7-dniowa